WYWIAD Z KSIĘDZEM ADRIANEM

Jest już ksiądz w naszej parafii dwa miesiące. Jak się księdzu u nas podoba?

Bardzo!  W takim sensie, że jest tutaj ładnie, fajnie i miło - zarówno w obu Kościołach, w szkole i ogólnie w parafii.

Przybył ksiądz do naszej parafii z Żywca-Sporyszu, gdzie pełnił posługę w parafii  pw. Chrystusa Króla. Tam ksiądz był mocno zaangażowany w sprawy wspólnoty Damaszek. Na czym polegała jej działalność?

Damaszek to wspólnota, która się formowała, co oznacza, że uczyła się prawd wiary, modlitwy itp., a równocześnie ewangelizowała. Ewangelizacja ta przekładała się na konkretne czyny w parafii. Członkowie wspólnoty prowadzili adorację, modlitwy uwielbienia, a także różne akcje poza parafią np. ewangelizacje w Beskidach. Nagraliśmy również płytę CD, a teraz zamierzam do tego zmobilizować nasz zespół muzyczny Aeternum.

Nowa parafia – nowe wyzwania. Zaczął ksiądz od reaktywacji Kręgu Biblijnego w naszej wspólnocie. Skąd taki pomysł?

Propozycję utworzenia Kręgu Biblijnego usłyszałem od jednego z parafian i chętnie na ten pomysł przystałem, bo akurat Pismo Święte to rzeczywiście istotna sprawa i warto nad Nim się pochylić - najlepiej we Wspólnocie. Pierwsze spotkanie za nami. Było nas kilkunastu. Zobaczymy jak będzie dalej.

Wróćmy do czasów sprzed kapłaństwa. Kiedy poczuł ksiądz powołanie? Nie był to pierwszy wybór drogi życiowej, prawda?

Prawda. Głos powołania do kapłaństwa słyszałem od wczesnych lat życia, gdy jako ministrant a potem lektor sporo się udzielałem w kościele i na parafii. Jednak nie zamierzałem od razu poświęcać całkowicie życia Bogu. Swoich sił próbowałem w wojsku, w którym spędziłem rok (Grudziądz oraz Żagań), potem byłem stolarzem w miejscowym zakładzie, aż w końcu postanowiłem dłużej nie zwlekać i rozpocząłem studia kapłańskie w Krakowie.

Pracuje ksiądz w pobliskiej szkole. Czy ułatwia to księdzu kontakt z najmłodszymi parafianami?

Oczywiście. Przebywając z dziećmi i młodzieżą w szkole ma się z nimi bezpośredni kontakt i można wiele cennych wiadomości im przekazać, a także wiele też od nich usłyszeć. Jest to ciekawa, ale i męcząca praca, bo jak wiadomo dzieci są różne i oprócz „Aniołków”, których jest naprawdę sporo, trafiają się także bardziej oporne na wiedzę osoby.

Został ksiądz wyróżniony na stronie "Fajny ksiądz" przez swoich parafian. Co oznacza bycie fajnym księdzem?

To mile wyróżnienie i na pewno motywacja, by ten tytuł udowadniać na co dzień.

A jaki jest ksiądz prywatnie? Wiemy, że jest ksiądz wiernym fanem piłki nożnej. Jakiej drużyny szalik wisi  na ścianie w pokoju?

Podbeskidzia, gdyż z reguły jestem regionalnym patriotą. Aczkolwiek z czasów nauki w Krakowie sympatyzuje też z Cracovia, poza tym sporo interesuje się piłką zagraniczną i sympatyzuje z takimi klubami jak Man City i Real Madryt. Oprócz oglądania sporo też gram w nogę. Zapraszam dzieci i młodzież w soboty na Orlika (11-12 gramy z ministrantami). Lubię również siatkówkę i ping-ponga także mam nadzieję że w zdrowym ciele zdrowy duch. Tego też życzę wszystkim czytelnikom i parafianom. Szczęść Boże!

Galeria